Dziś w biegu. Właśnie szykuję się do pracy. Jeszcze tylko kawa i już mnie nie ma.
Ale chciałam się jeszcze czymś podzielić. Moją dzisiejszą stylizacją. Ten sweter, który widzicie na zdjęciu poniżej (uwielbiam go) kupiłam za śmieszne pieniądze w Second Handzie (z odzieżą używaną). Tak...właśnie tam. Przyznaję się. Większość rzeczy mam właśnie z takiego sklepu. Zawsze znajdę tam coś co nie będzie miał nikt inny. To są takie "perełki".
Jeśli chodzi o naszyjnik to jest to mój ostatni nabytek. Kosztował mnie bodajże 10 zł w promocji :) Ze sklepu sieciowego.
Mam tylko nadzieję, że ten nieład na zdjęciu na drugim planie nie razi tak w oczy ;)
Życzę wszystkim miłego dnia :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz