W końcu Święta Wielkanocne. Mój ulubiony czas. Czas spędzony z rodziną przy suto zastawionym stole. Ale myślę, że przede wszystkim to czas zadumy nad życiem. Nad tym jacy jesteśmy i co robimy żeby być lepszymi ludźmi.
Koniec tej powagi. Ostatnimi czasy trochę zaniedbuję mój blog ale było ostatnio tyle pracy, że wracając do domu dosłownie padałam. Ale spokojnie...za chwilę się zrehabilituję :)


